05 maja 2020, 21:59
Dziś przed wami i przede mną kolejna odsłowa przemyśleń i wspisu ANY może warto zrobić jakąś serię ale okej nie o tym dziś mowa
chciałam po prostu się wygadać wyrzucić z siebie trochę tego co się działo u mnie ostatnio a działo się sporo
nie będę wam dziś truć,ale sprawa wyglada tak ,że mam dosyć mam sporo obowiązków bo nauczyciele zarzucają nas lekcjami
mam pracę którą wykonuję w mediach piszę dla was .i nie myślcie że przez to jestem nieszcześliwa kocham to co robię i to ,że jestem z wami
po prostu ilość obowiązków czasem mnie martwi ale koniec marudzenia.
Teraz może coś pozytywnego choć nic się nie wydarzyło
to moją siłą która mnie napędza są osoby które kocham
wiem że wiele razy mówiłam wam o tym ale teraz mam na mysli w szczególności idoli
oraz osobę którą kocham najmocniej na świecie a niestety nie ma jej już przy mnie.
DZIĘKI TY OSOBOM JAKOŚ FUNKCJONUJE